Jestem absolwentką Liceum Plastycznego w Nałęczowie, więc kontakt ze sztuką nie jest mi obcy; rysuję odkąd pamiętam, a przygodę z tatuowaniem zaczęłam wiosną 2018 roku i niemal natychmiast stało się to moim całym życiem. Moim konikiem są drobne, precyzyjne tatuaże, uwielbiam gmerać w szczegółach, ale równie mocno kocham tatuować delikatne kwiaty i mandale, przyjemność w najczystszej postaci. Inny temat nieco odbiegający od poprzednich, to fascynacja starymi rycinami i choć jest to pewna nisza, to chciałabym ją nieco rozwinąć, bo podobno nieźle mi wychodzi ;) Z natury wyszczekana, ale kontaktowa i wyrozumiała :)